Czy w pociągu i na peronie można palić? Poznaj przepisy
Jeżeli jesteśmy osobami, które sięgają po papierosa, zwłaszcza jeśli czeka nas długa podróż, może nam nasunąć się pytanie, czy w pociągu można palić. Odpowiedź jest prosta i brzmi nie. W pociągach obowiązuje całkowity zakaz palenia, niezależnie od rodzaju składu i przewoźnika. Warto go przestrzegać, ponieważ za złamanie przepisu można otrzymać wysoki mandat w kwocie nawet 500 zł!
Czy w pociągu można palić? Sprawdź, zanim zapalisz papierosa w podróży
W każdym pociągu, który kursuje po torach w Polsce, obowiązuje bezwzględny zakaz palenia wyrobów tytoniowych oraz e-papierosów. Warto pamiętać zwłaszcza o tym drugim zakazie, ponieważ wiele osób uważa, że e-papierosy obłożone są mniejszymi restrykcjami, a tak nie jest.
Zakaz palenia w pociągach dotyczy:
-
przedziałów pasażerskich;
-
korytarzy i przedsionków;
-
wagonów gastronomicznych;
-
toalet.
Nie ma znaczenia, jaki jest to pociąg – zakaz palenia obowiązuje zarówno w pociągach dalekobieżnych PKP Intercity, jak i wszelkich przewozach regionalnych. Podstawą prawną jest ustawa O ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych z 2010 roku, w której jasno wyszczególniony jest zakaz palenia w środkach transportu publicznego.
Jeżeli chodzi o e-papierosy i podgrzewacze tytoniu, ich palenie w miejscach publicznych, czyli także w pociągach, jest zabronione od 2016 roku, kiedy to wprowadzono nowelizację do ustawy antynikotynowej. Dym z takich produktów jest mniej intensywny, jak z klasycznego papierosa, wciąż jednak może być nie tylko uciążliwy dla innych pasażerów, ale także uruchomić czujniki dymu.

Przedziały dla palących w Intercity - mit czy rzeczywistość?
W latach 90. i początkiem lat 2000 istniały przedziały dla palących. Intercity wycofało je jednak w 2010 roku w związku z wprowadzeniem ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych i w środkach transportu publicznego. Zatem obecnie w żadnym wagonie ani innym miejscu w pociągu nie ma specjalnie wydzielonego miejsca dla osób palących.
Pamiętajmy też, że palenie na przykład po kryjomu w toalecie jest nielegalne, za co można otrzymać karę. Mandat za palenie w pociągu wynosi od 50 do 500 zł. Przyłapanie na paleniu to nie tylko ryzyko mandatu, ale też zatrzymania pociągu i w efekcie tego doprowadzenia do opóźnienia przejazdu. Obsługa pociągu ma bowiem prawo zgłosić naruszenie regulaminu Straży Ochrony Kolei lub Policji.

Palenie na peronie - czy to legalne? Oto, co mówią przepisy
Co więcej, można również otrzymać mandat za palenie na peronie. Przepisy jasno regulują tę kwestię. Dopuszczalne jest palenie w specjalnie wydzielonych strefach, oznaczonych tabliczką „Strefa dla palących”. Takowe znajdują się na dużych stacjach jak przykładowo Warszawa Centralna czy Kraków Główny. W przypadku, gdy nie ma wydzielonej specjalnej strefy, palenie jest zakazane, co reguluje ustawa antynikotynowa oraz przepisy kolejowe.
Ile wynosi mandat za palenie w pociągu i kto go wystawia?
Kara za palenie w pociągu może być dotkliwa, dlatego warto przestrzegać przepisów. Mandaty zaczynają się od kwoty 50 zł, ale górną granicą jest 500 zł. W skrajnych sytuacjach pasażer nieprzestrzegający prawa i regulaminu może zostać usunięty z pociągu, a pracownicy mogą wezwać odpowiednie służby.
Co ważne, mandatu nie wystawia konduktor czy inny pracownik kolei. Do tego upoważnione są specjalne służby, wśród których jest:
-
Służba Ochrony Kolei
-
Policja
Mandat można otrzymać zarówno w pociągu, jak i na peronie, po opuszczeniu pociągu lub w przypadku palenia poza nim w nie wyznaczonej strefie.
Czym różnią się kompetencje SOK od Policji?
SOK może interweniować tylko na obszarze kolejowym, czyli:
-
w pociągach;
-
na peronach i w budynku dworca;
-
na bocznicach.
Jeżeli chodzi o uprawnienia, w zakresie wykroczeń kolejowych, czyli na przykład palenia tytoniu w niedozwolonym miejscu, SOK ma bardzo zbieżne możliwości przeprowadzenia interwencji jak Policja. Może:
-
Wystawić mandat na tych samych zasadach, co Policja oraz w tej samej wysokości.
-
Wylegitymować pasażerów i w razie konieczności usunąć ich z pociągu.
Stosować środki przymusu bezpośredniego w przypadku oporu. Najczęściej to właśnie SOK reaguje na wszelkie wykroczenia, w tym palenie tytoniu w miejscach niedozwolonych, ponieważ jednostki te są obecne na wielu stacjach, ale patrolują również składy w trasie.
Policja może z kolei interweniować wszędzie. Jest zwykle wzywana w sytuacji, gdy:
-
Pasażer odmawia przyjęcia mandatu od SOK. Policja może w takim wypadku sporządzić notatkę do sądu.
-
Sytuacja eskaluje i pojawia się agresja.
-
Istnieje podejrzenie, że pasażer, na którego SOK chce nałożyć mandat za nieprzestrzeganie regulaminu kolei, popełnił inne wykroczenia lub przestępstwa.
Zakaz palenia w pociągach - dlaczego jest tak restrykcyjnie egzekwowany?
Palenie papierosów w środkach transportu publicznego jest niedozwolone. Zakaz ten jest surowo przestrzegany, a mandat za palenie na peronie i w pociągu może być tak wysoki z kilku względów. Wśród nich są:
-
Bezpieczeństwo przeciwpożarowe – źle ugaszony papieros lub popiół z niego może doprowadzić do zapalenia się elementów instalacji w wagonach. W większości toalet są też zamontowane czujniki dymu, w związku z czym wywołanie alarmu może skutkować zatrzymaniem pociągu, interwencją służb, a w konsekwencji opóźnieniem i kosztami dla przewoźnika.
-
Dostosowanie do standardów Unii Europejskiej – dyrektywy unijne i normy TSI wymuszają instalowanie systemów przeciwpożarowych i eliminację potencjalnych źródeł zagrożenia.
-
Komfort podróży – nie każdy toleruje dym papierosowy, a klimatyzowane wnętrza utrudniają wietrzenie wagonów. Każdy podróżujący powinien mieć prawo do komfortowej podróży, której składową jest swobodne oddychanie powietrzem bez dodatkowych zanieczyszczeń, jakimi jest między innymi dym papierosowy.
W ciągu doby w 1. połowie 2024 roku PKP Intercity wskazało, że funkcjonariusze SOK interweniowali średnio 35 razy na dobę i wśród tych interwencji były też te związane z łamaniem zakazu palenia. Kontrole są częste, dlatego nim złamiemy zakaz, zastanówmy się, czy warto ryzykować chwilę przyjemności, za którą możemy dostać mandat w wysokości nawet 500 zł.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy można palić e-papierosa w pociągu?
Nie, palenie e-papierosów, tak jak zwykłego tytoniu, jest zabronione. W pociągach nie można także korzystać z podgrzewaczy tytoniu. Zakaz ten obowiązuje od 2016 roku.
Czy są pociągi z wagonami dla palących?
Od 2010 roku nie ma już pociągów z wagonami dla palących. Obowiązuje całkowity zakaz palenia, a jego złamanie grozi otrzymaniem mandatu.
Czy na peronie można palić?
Tak, o ile jest to specjalnie wyznaczona strefa z oznaczeniem miejsca dla palących. Poza tym obszarem palenie jest zabronione. Strefy dla palących zwykle są zorganizowane na większych stacjach, a mniejsze mogą ich nie mieć. Brak strefy dla palących oznacza zakaz palenia.
Kto może wystawić mandat za palenie w pociągu i jaka jest jego kwota?
Mandat może wystawić zarówno SOK, jak i Policja. Z uwagi na większą dostępność w obszarach podlegających kolei, zwykle jest to ta pierwsza formacja. Wysokość mandatu wynosi od 50 do 500 zł. Czy za złamanie zakazu palenia grozi coś więcej niż mandat? Zwyczajowo nie, jeśli jednak pasażer jest agresywny i nie stosuje się do poleceń służb, może zostać usunięty z pociągu.
Podsumowując, w pociągach obowiązuje bezwzględny zakaz palenia, tak samo, jak na peronach. Na tych drugich mogą być wydzielone strefy dla palących, ale nie jest to obligatoryjne. Od 2010 roku nie ma już wydzielonych przedziałów dla palących, a pociągi wyposażone są w czujniki dymu. To może skutkować uruchomieniem alarmu i podjęciem działań ze strony obsługi – co prowadzi do opóźnień i kosztów. Jeżeli jesteśmy zatem osobami palącymi, polecamy przed wejściem do pociągu skorzystać z wydzielonej strefy na peronie, a w ciągu podróży powstrzymać się od palenia.
https://businessinsider.com.pl/praca/praca-w-nocnych-pociagach-za-siedzenie-500-zl-kary




